W formie
„Widziałem dziś Pani Mamę i w mojej ocenie była w świetnej formie” – raportował mi wczoraj pan Adam. Okraszając swojego smsa baaardzo uśmiechniętą buźką. Czytaj dalej
Otępienie. I wszystko, co się wydarzyło odkąd wiem, że mama choruje.
ośrodek opieki
„Widziałem dziś Pani Mamę i w mojej ocenie była w świetnej formie” – raportował mi wczoraj pan Adam. Okraszając swojego smsa baaardzo uśmiechniętą buźką. Czytaj dalej
Boję się dzwonić do mamy. Nie wiem, co zobaczę przez kamerkę. A może bardziej dlatego, że wiem… Czytaj dalej
Minął tydzień od ostatniego łączenia kamerkowego z mamą. Złapałam się na tym, że nie mówię „porozmawiam z mamą”, tylko że zobaczę mamę, coś do niej powiem. Mam coraz mniejsze oczekiwania. Czy to odruch obronny, czy akceptacja stanu rzeczy? Czytaj dalej
Z całej Polski odezwały się firmy, które już ślą maseczki, rękawiczki i wszystko, co potrzebujemy – to była najlepsza wiadomość, jaką dziś usłyszałam. Wiadomość z mamy ośrodka. Czytaj dalej
26 dni nie widziałam mamy. Czytaj dalej
Pandemia przyspiesza, przepisy się zaostrzają, szanse na kontakt z mamą zmalały do zera. Nie mogę już liczyć na to, że z nią porozmawiam. Ale wciąż jest w ośrodku i to jest w tej chwili najważniejsza informacja. Czytaj dalej
Stało się. W mamy ośrodku wprowadzono zakaz odwiedzin. Czytaj dalej
Znalazłam na biurku karteczkę sprzed kilku miesięcy ze spisem rzeczy, które miałam zabrać do mamy. Na liście były np. chusteczki higieniczne, herbata, nowy kubek, okulary. Dziś żadnej z tych rzeczy nie wpisuję na listę. A przecież to zaledwie kilka miesięcy… Czytaj dalej
Mama została przeniesiona do jednoosobowego pokoju. Myślę, że z powodu jej nocnych wycieczek. Czytaj dalej
Kiedy widzę mamę w nie jej ubraniu, od razu chcę je zdjąć. Bo to nie jej styl, nie ubrałaby się tak. Jak to, mama w sweterku, jak dla starej babci? Czytaj dalej