Różne

Takie myśli…

Dzień wspomnień, albo raczej dzień myśli. Czasem nachodzą mnie i trudno się od nich uwolnić. Wracam do wydarzeń sprzed lat, szukając różnych tropów, sygnałów, które przegapiłam, dziwnych zachowań mamy, sytuacji… Przypominają mi się nagle jakieś fakty i zaczynam je analizować, zastanawiać się: kiedy to była mama, a od kiedy choroba? Czytaj dalej

Dzień Mamy przez kamerkę

Cześć mamuś, co u ciebie? Jak się czujesz? Wszystkiego najlepszego! – zasypywałam dziś mamę radosnymi zdaniami przez kamerkę, starając się jednocześnie mówić wyraźnie i wolniej niż zazwyczaj. Jednak nie udało się skupić jej uwagi. Ani mi, ani Alanowi, który też próbował. Przegraliśmy z żywymi ludźmi, którzy byli wokół mamy w świetlicy Czytaj dalej

Niepewność

Każda wizyta w Polsce jest dla mnie, syna od kilkunastu lat mieszkającego zagranicą, podszyta niepewnością – jak zareaguje Mama, gdy mnie zobaczy? Wiem, że nie kojarzy mnie już jako swojego syna. Ale jestem, kimś kto jest znajomym Kingi i to jest wystarczające dla Mamy, żeby tolerować moją osobę, żeby rozmawiać ze mną. To mnie cieszy Czytaj dalej

Przewiń na górę
Facebook