Co z mamą?

Otępienie. I wszystko, co się wydarzyło odkąd wiem, że mama choruje.

Urodziny mamy

Sześćdziesiąte dziewiąte. Zanim wypowiedziałam to głośno, kilka razy się upewniałam. A potem, kiedy składałam mamie życzenia przez kamerkę i mówiłam jej, które urodziny obchodzi, znów zwątpiłam. Na pewno sześćdziesiąte dziewiąte? Na pewno dopiero sześćdziesiąte dziewiąte? To wydaje się niemożliwe. Jest taka młoda… Patrząc na nią dziś, nie mogłam przestać o tym myśleć.

Urodziny mamy
Subskrybuj
Powiadom o
guest

0 Komentarze
Opinie w linii
Zobacz wszystkie komentarze
Przewiń na górę
Facebook