Mama zmarła dziś nad ranem
Mama zmarła dziś nad ranem Czytaj dalej
Otępienie. I wszystko, co się wydarzyło odkąd wiem, że mama choruje.
otępienie
Mama zmarła dziś nad ranem Czytaj dalej
Mama skończyła 70 lat. Odkąd jest chora, mimowolnie porównuję ją do innych osób w podobnym wieku. I myślę, jaka mogłaby być i że nie jest taka, że to wszystko, co mogłoby się wydarzyć, już się nie stanie. Że to wszystko nie dla niej. Trudno się z tym pogodzić. Nie można tego zaakceptować. To się dzieje, odbywa, ja się do tego na bieżąco dostosowuję, ale nie mogę powiedzieć, że się pogodziłam. Czytaj dalej
Szał otwierania wszystkiego trwa – w ogródkach kawiarnianych pucują stoliki, kina i teatry odkurzają fotele, siłownie wietrzą sale, tylko DPS-y i ośrodki opieki jakoś poza tym całym ożywieniem. Czy ktoś słyszał jakieś ważne ogłoszenie o starszych, chorych, zamkniętych osobach i ich rodzinach? Czytaj dalej
Bardzo chcę przytulić się do mamy. Czytaj dalej
Oglądam filmik, na którym przyklejona do okiennej szyby dziewczyna desperacko wymachuje rękoma próbując zwrócić uwagę osoby siedzącej za szybą. Patrzę na nią i widzę siebie. Czytaj dalej
48 ognisk koronawirusa w domach opieki w Polsce, 890 pensjonariuszy i 339 pracowników zakażonych – to statystyki z ubiegłego tygodnia. U mamy znów szlaban na odwiedziny, całkowity, żadne tam widzenia przez pleksi. Czytaj dalej
Upał i izolacja to mieszanka wybuchowa. Trudno nie zamartwiać się czy mama nie odwodni się tak, jak to już się zdarzyło. Czytaj dalej
Boję się dzwonić do mamy. Nie wiem, co zobaczę przez kamerkę. A może bardziej dlatego, że wiem… Czytaj dalej
46 dni nie byłam u mamy. Widziałam ją w tym czasie kilka razy przez kamerę telefonu. Podczas każdego połączenia próbuję wyczytać z mamy twarzy, ruchów, gestów, oczu jak najwięcej się da. Czytaj dalej
Każda wizyta w Polsce jest dla mnie, syna od kilkunastu lat mieszkającego zagranicą, podszyta niepewnością – jak zareaguje Mama, gdy mnie zobaczy? Wiem, że nie kojarzy mnie już jako swojego syna. Ale jestem, kimś kto jest znajomym Kingi i to jest wystarczające dla Mamy, żeby tolerować moją osobę, żeby rozmawiać ze mną. To mnie cieszy Czytaj dalej