To ja dzwonię
„No, jak to? Ty się tak szybko dodzwoniłeś, a ja nie mogę” Czytaj dalej
Otępienie. I wszystko, co się wydarzyło odkąd wiem, że mama choruje.
telefon
„No, jak to? Ty się tak szybko dodzwoniłeś, a ja nie mogę” Czytaj dalej
– Zawsze wyciskam to, co tu mam. Co może być źle? – pyta mama.
Codziennie to samo. Nigdy nie wiem, ile prób dodzwonienia się było przed tą udaną. Chciałabym, żeby mama korzystała z komórki dopóki tego potrzebuje, ale problemów jest coraz więcej. Czytaj dalej