Oglądamy stare zdjęcia. Codzienny rytuał, który bardzo mamę zajmuje. Za każdym razem ogląda je od nowa, jakby po raz pierwszy je widziała. Coraz mniej fotografii sprawia, że wracają wspomnienia, coraz częściej nie poznaje sfotografowanych ludzi ani miejsc. Nawet najbliższych.
– A to kto to jest? – mama pyta
– No kto? – odpowiadam pytaniem, żeby zmusić ją do wysiłku.
– Jak ty wiesz, to wystarczy – odpowiada sprytnie i odkłada zdjęcie.
– Mamo, przyjrzyj się, to jest tata – mówię.
– No wiem przecież.
Zdjęcia
Subscribe
0 komentarzy