Po covidzie
W oczach mojego brata, który dołączył do rozmowy wideo z mamą, zobaczyłam przerażenie. Próbowałam mówić do mamy, uśmiechać się, ale wciąż zerkałam na niego. Widziałam, jak chował twarz w dłoniach, nie mógł patrzeć… Oboje zobaczyliśmy dziś mamę po raz pierwszy od jej wyjścia ze szpitala po covidzie. Czytaj dalej